-->

czwartek, 30 maja 2013

We are ordinary people. Rozdział 21

Rozdział dedykuję "Stinky" która zostawia komentarz pod każdą notką. Dziękuje Ci bardzo za to że stale tu zaglądasz i komentujesz. Wielkie dzięki :) ;*

*W drodze powrotnej*
-No to macie jeden dzień wolnego, a później następny koncert w Los Angeles.-oznajmił Paul
-A jeszcze później...Poolskaa!-wrzeszczał Lou
Po jakimś czasie przyjechaliśmy pod hotel. Oczywiście nie obeszło się bez tłumu fanek i paparazzich, którzy gonili limuzynę. Później weszliśmy do apartamentów. Rzuciłam wszystko i strzeliłam się na łóżko, ze zmęczenia. Chłopcy stali w drzwiach i zaczęli się śmiać
-Z czego się śmiejecie?-podniosłam głowę do góry
-Z Ciebie. Wyszłaś raz na scenę i już jesteś zmęczona?
-No, a wy nie?
-Przywykliśmy do tego. -stwierdzili
Włączyłam jeszcze na chwilę telewizor i nawet nie wiem kiedy usnęłam. W nocy poczułam jak Harry przyszedł, położył się obok i mnie objął.
Kolejnego dnia obudziła mnie pani, która przyniosła mi śniadanie do łóżka.
-Nie trzeba było...-powiedziałam mile zaskoczona
Kobieta wyszła bez słowa zamykając za sobą drzwi. Harrego już nie było obok mnie.
-Gdzie chłopaki? Jakoś tak cicho jest..-zapytałam dziewczyn
-Louis mi coś tam gadał że idą zrobić próbę a później przygotować scenę więc może ich chwilę nie być. -odpowiedziała Julia
-No ok, to co robimy? -zapytałam wstając z łóżka
-Kręgle? -zaproponowała Klaudia
-Może być. To ja idę się ogarnąć i idziemy na kręgle-oznajmiłam i wyszłam z pokoju.
Po jakiejś godzinie wyszłyśmy wspólnie do kręgielni. Trochę powariowałyśmy, ogólnie było okay.
-Hej-powiedział do mnie Harry idąc korytarzem

-No i co teraz będziemy robić?-zapytał Liam
-A nie jesteście zmęczeni po próbie?-zapytałam ze zdziwieniem
-Mówiliśmy Ci już, że przywykliśmy do tego. -powtórzył Zayn
-No to idziemy pograć w noge, a wieczorkiem może na siłownie?-zaproponowała Justyna śmiejąc się
-Oo, świetny pomysł, idziemy-zgodzili się
Poszliśmy na pobliskie boisko. "Jak to dobrze pójść sobie z przyjaciółmi pograć w piłkę, jak każdy normalny człowiek, bez żadnych paparazzich, fanów"-myślałam ciesząc się wolnością. Na początku strzelaliśmy 'karne' na bramkę. Bramkarzem był Liam.
/
 Później porobiliśmy kilka kapek
 
Później przyszło 7 nastolatków którzy widocznie też chcieli sobie zagrać. Z wyrazu twarzy można było odczytać że nie byli zadowoleni z naszego pobytu na boisku. Widocznie chcieli być sami.
-Gracie z nami? -zapytał Louis sięgając po butelkę wody
-Mamy grać z pedałami z One Direction? -powiedział jeden z nich nie bardzo zafascynowany spotkaniem
-Nie, my nie jesteśmy One Direction. Ja jestem Louis, to jest Niall, to Zayn, Harry, a to Liam. Jesteśmy zwykłymi chłopakami, przyszliśmy sobie tylko pokopać, coś nie tak?
-Nie no, ok. Tamte ślicznotki też grają? -zapytał o nas
-My nie gramy-powiedziała Klaudia z Julią
-Ale my gramy. -odpowiedziałam wskazując na siebie i Justynę -Nie bądź zazdrosny, spokojnie-powiedziałam do ucha Harrego przechodząc obok niego
-To jakie drużyny robimy?-zapytał Niall
-Ty, ja, Gabi, Harry, Zayn, Louis i Liam na nich. -powiedziała Justyna
-Haha, nie no, przecież wy nie macie szans.. ta gra nie będzie miała sensu.-śmiał się jeden z nich
-Zobaczymy. Jeśli będzie się źle grało to zmienimy składy. -Liam
-Dobra, macie,zaczynajcie. -dali nam piłkę więc rozpoczęliśmy grę. Liam stanął na bramce, Lou na ataku, Niall na lewym skrzydle, Harry na prawym, Zayn, ja i Justyna na obronie.
Zayn strzelił jednego gola, później Louis drugiego, trzeciego Harry. Zayn przez przypadek podłożył mi niefortunnie nogę i spadłam na trawę. Jeden z obcych chłopaków przybiegł i pomógł mi wstać, tak szybko że Malik nawet nie zdążył podać mi ręki. Harry patrzył na to, każdy patrzył.


Chłopak podał mi rękę, wstałam tak że staliśmy bardzo blisko siebie, twarzą w twarz. On nastawił policzek, oczekiwał chyba nagrody, nie wiem... Pocałowałam swoją rękę po czym przyłożyłam mu z liścia
-Oghh..-wzdychnęli wszyscy. Mecz skończył się z wynikiem 3:1 dla nas.
-Zatkało? -śmiał się Louis do nastolatków
-Zmieniłem o was zdanie. Świetnie gracie.
-Iii?...
-I nie jesteście pedałami którym zależy tylko na sławie
-Iii...
-Macie śliczne koleżanki..-powiedział nieco mniej pewniej
-Dobra, skończ i idź-powiedziałam
-No to cześć, laski-pożegnali się
-Co za idioci...-stwierdziła Klaudia
-No, i to mało powiedziane...Co nie Harry? -spojrzałam na chłopaka
-My porozmawiamy później.-powiedział stanowczo




Przepraszam (znowu) że tak długo czekaliście. Zauważyłam że nie poradziliście sobie z tak wysoko postawioną poprzeczką, bo przez kilka dni było 6 komentarzy, a później 1 osoba zaczęła z anionima dodawać komentarze tak żeby było 21, co mi się kompletnie nie spodobało.. chciałabym żeby każdy z Was dawał po jednym komentarzu, tak będzie lepiej. Jeśli chcesz kolejny rozdział,to może poproś znajomych aby dodali komentarz :) Z góry dziękuje ;*
Rozdział jest krótki, ale mam nadzieję że będzie się podobał :)
Swoje opinie na temat rozdziału piszcie w komentarzach ;3
19 komentarzy= Rozdział 22
Pozdrawiam ~ @LoveCurly_Hair

12 komentarzy:

  1. Rozdział jak zwykle boski, tylko szkoda że taki krótki i długo czekania ;/
    Życzę weny i czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ochh, dzięki :D :* Przecież to nic wielkiego, bo ten blog jest zajebisty.!
    Świetny rozdział! Zresztą jak zwykle... ;d
    Haahahaha, Gabi z tym 'buziakiem' była świetna, uśmiałam się ;DD I jeszcze zazdrosny Harry..? Awwww, słodziak <33
    Nie mogę się doczekać koncertu w Polsce! I nowego rozdziału! :D
    Więc życzę weny, Buziaki :**

    Ps. A tak na marginesie, nowy wygląd stronki jest the best ;))) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurde, ja to Stinky ;P Zapomniałam napisać to w moim komentarzu powyżej.
      Ostatnio założyłam sobie konto w google, więc nie będe się już podpisywać :***

      Usuń
  3. My to zawsze wygramy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super napisałas ten rozdział w kazdym sie cos dzieje i to mi sie podoba:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa co będzie w następnym ~ Gabi J.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny, czekam na kolejny :)))) XD - Wera

    OdpowiedzUsuń
  7. super czekam na kolejny :****

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnyyy pisz dalllejjj :***- pati

    OdpowiedzUsuń

Proszę o opinie w komentarzach. Dla Was to napisanie kilku słów i wysłanie komentarza, a dla mnie wielka motywacja do dalszego pisania :)