Rozdział z dedykacją dla: Ada Jendrośka :)
A za ich plecami wybiegło około setka fanów! Każda z nich miała coś związanego z 1D. Były to koszulki z ich twarzą, z napimsami typu: "No!- Jemmy protested" Reakcja chłopców? Chyba podobna jak innych gwiazd. Zaczęli uciekać we wszystkie strony nie oglądając się za siebie.
-Czekajcie! Moment!-krzyczał "nieznajomy" pan do zespołu który był oddalony od nas około dwadzieścia metrów. Z reguły najbardziej nieśmiały Zayn zebrał się na odwagę i zatrzymał by popatrzeć w tył.
-Chłopcy... Poważnie, patrzcie-wydusił z siebie Malik i stanął bez ruchu podobnie jak reszta.
Byłam w ciężkim szoku. Nie tylko ja z resztą. Wiedziałam, w głębi duszy czułam to że polish directioners coś kombinują, że nie wystawiliby swoich idoli, przecież to POLISH DIRECTIONERS ale nie spodziewałam się aż takiej niespodzianki
Otóż dziewczyny położyły magnetofon, włączyły go i kolejno zaczęły tańczyć przygotowany wcześniej układ do zmiksowanych piosenek. Wykonały najlepszy tzw. flashmob jaki kiedykolwiek widziałam. Zaczęły rytmicznie klaskać do piosenki: Na Na Na, po czym wykonały irlandzki krok do tego samego singla. Później krótkie poprzedzające kolejną zremiksowaną piosenkę (What Makes You Beautifull) "Vas Happenin?!" Zayna. Tam wykonały min. słynny gest Louisa:
Tańczyły także do fragmentów singli takich jak:
Up All Night
Evertyhing About You
More Than This
One Thing
Kiss You
One Way Or Another
Mnóstwo gwiazd, skoków i różnych innych akrobacji. Wykonały wszystkie możliwe tańce One Direction.
Ku mojemu zaskoczeniu wszystko było idealnie wyćwiczone, każdy umiał układ idealnie. Nie zauważyłam żadnych potknięć, pomyłek. Rozpierała mnie duma, ogromna duma z bycia polish directioner. No tak, a co mają powiedzieć chłopcy? Właściwie nie byli wstanie nic powiedzieć. Obserwowałam ich kątem oka. Nucili swoje piosenki przez łzy które szybko ocierali tak aby nikt nie zauważył. Nie udawało im się to zbytnio. Nie mogli powstrzymać łez wzruszenia. Piękny widok.
Słyszałam tylko: "Nie wierzę", "To się nie dzieje naprawdę", "Niesamowite","Inni fani byliby w stanie nas rozszarpać"
Na koniec directioners przeszli sami siebie. Nigdy w życiu nie spodziewałam się czegoś takiego. Otóż zaśpiewali Forever Young. Zaprosili mnie i dziewczyny do wspólnego śpiewania. Dali mikrofon i kazali śpiewać zwrotkę
"Nie, to ma być wasz moment. Ja już się ośpiewałam"-powiedziałam i oddałam urządzenie
Refren zaśpiewaliśmy wszyscy wspólnie na dwa głosy.
Chłopcy wyglądali mniej więcej tak:
Słychać było po "złamanych" głosach directioners że są także bardzo wzruszone widząc łzy swoich idoli. Mimo wszystko z wielkim trudem śpiewały dalej. Pod koniec piosenki boysband zamknął się w grupowym uścisku. Łącznie z Joshem, Sandym, Danem i Jonem, a także Lou, Paulem i resztą ekipy.
*Oczami Louisa*
Wziąłem mikrofon od jednej zapłakanej directioner ubraną w koszulkę w paski, szelki i czerwone spodnie. Jako że jestem chyba najmniej wrażliwym członkiem zespołu, zacząłem przemawiać:
- Nie znajduję słów żeby Wam za to wszystko podziękować.. Czy ktoś to nagrał?
-Ja!-krzyknął pan z kamerą
-Lou, do rzeczy... -upominali mnie chłopcy
-A więc to wszystko dzięki Wam. Można by powiedzieć że w pewnym sensie to teoretycznie Wy stworzyliście te piosenki, choreografię. Gdyby nie było Was, nie byłoby nas. Nie da się tego wszystkiego opisać. Może dlatego że nie przygotowałem specjalnej przemowy. Myślę że na koncercie to się uda.
-A właśnie, czy ktoś tutaj nie ma jeszcze biletów na nasz koncert?-przejął głos Niall
Rękę w górę podniosło kilka dziewczyn oraz jeden chłopak.
-Zasługujecie na te bilety, na to show.-powiedział po czym wręczył kawałek papieru do ręki tych osób
-Dziękujemy Wam bardzo za przybycie ale niestety my musimy już lecieć, jeszcze czeka nas jeszcze trochę drogi i-mówił Liam
-Mam do Was ogromną prośbę.-wystrzelił nagle Harry -Dajcie nam trochę prywatności. Zdradzę Wam że nie będziemy mieszkać w apartamencie, będzie to skromny mały domek. Dlaczego to mówię? Bo Wam ufam. Proszę Was o trochę wyciszenia, spokoju.-mówił Harry a my przytakiwaliśmy głowami zgadzając się z loczastym.
*Oczami Gabrieli*
-To twoja sprawka, prawda panie Maćku?-zapytałam z uśmiechem reprezentera "Teleexpresu"
-Haha, tak, nakryłaś mnie-zaśmiał się
-Chłopcy!-zawołałam
-Nie, nie!-krzyknął zakłopotany
-Tak?-spytali równocześnie
-Temu panu należą sie szczególne podziękowania, on to wszystko zorganizował i...-chciałam skończyć
-DZIĘKUJEMY, DZIĘKUJEMY!-rozległ się triumf polskich directioners oraz nawet samego one direction
Chłopcy poprzybijali piątki z dziewczynami, porozmawiali chwilę ze zgromadzonymi ludźmi, uścisnęli dłonie organizatorów, zrobili wspólne zdjęcie, rozdali autografy i kolejno zaczęli wchodzić do autokaru.
"To wydarzenie na pewno będzie uwiecznione w filmie, obiecuję. Dziękujemy jeszcze raz, za wszystko. Do zobaczenia na koncercie" Powiedział Niall który wszedł na końcu.
Dochodziła 15 kiedy wszyscy siedzieliśmy już w pojeździe. Odjechaliśmy machając zapłakanym directioners.
-Coś niezwykłego-powiedział Liam który nadal był w ciężkim szoku
-Jestem w Polsce dopiero od 2 godzin a już jest to mój ulubiony kraj-stwierdził Zayn
-Irlandia to najlepszy kraj na świecie-Horan
-Zdecydowanie nie-zaprzeczył Harry
-Mówiłam wam że Polska jest inna...-powiedziała Justyna
-Tak, miałem zamiar spać podczas podróży autokarem ale widzę że nie będę w stanie usnąć. Szok, dla nich wejdę na twittera i coś o tym napiszę!-Malik
-Nie sądzicie że to za dużo? Że to niesprawiedliwe w stosunku do innych fanów?-dopytywała Julia
-Może i tak ale inni fani nie przywitali nas tak jak tutaj, a byliśmy prawie w każdym kraju, prawda Harry?-powiedział Liam do bruneta który stał uważnie obserwując jeden punkt
-Ja...Nie mam słów... Widzieliście jakie miały tyłki?! Śmiem powiedzieć że lepsze od ciebie Lou...-loczek spojrzał na Tomlinsona przenikliwym wzrokiem
-Hahahah, jak możesz... to nie możliwe!-obydwaj parsknęli śmiechem
-W końcu to Polki...-uśmiechnęłam się dając do zrozumienia chłopcom że Polki są najpiękniejsze
Ja siedziałam na środku, obok mnie Julia, Klaudia, Zayn, zaś po mojej prawej stronie Niall Justyna i Liam
Harry stał trzymając się w razie gwałtownego zahamowania jakiejś łapki razem z Louisem na przeciwko nas. Loczek nachylił się i delikatnie cmoknął mnie w usta.
-A to za co?-spytałam zarumieniona
-Za to że jesteś Polką
-Twoją Polką-poprawiłam, on usiadł mi na kolanach i skończyliśmy namiętnym pocałunkiem
-Ohh błagam... Znowu?-wzdychał Louis przewracając oczami
Gdy nagle nasz pocałunek przerwało nagłe zahamowanie, tak gwałtowne że Harry spadł mi z kolan a Louis poleciał całkiem do tyłu uderzając głową o barierkę. Serce momentalnie zaczęło mi bić tak mocno że czułam jego rytm trzymając się za głowę. Przez pierwsze piętnaście sekund wszyscy siedzieliśmy osłupieni nie odzywając się ani słowem. Może nie wszyscy, bo Louis z Harrym leżeli ale mniejsza z tym. Słychać było tylko ciężkie oddechy wydobywające się z naszych ledwo nadążających płuc. Zapadła taka cisza że mogłabym usłyszeć nawet jak krew płynie mi w żyłach.
-Co jest? O co chodzi? Stało się coś?-pytali wszyscy na około przerywając ciszę
-Co do chuja?!-wstała zdenerwowana Julia i wyszła za kurtynę do ochroniarzy którzy właśnie wychodzili zbadać teren...
Wróciłam, tak wiem że skaczecie z mostu :D
Jest kolejny rozdział który miał pojawić się 2 dni temu <ok>... Przyzwyczajajcie się :)
Tak czy inaczej jeśli chcecie zobaczyć co dalej NIE PRZESTAWAJCIE KOMENTOWAĆ <3
16 komentarzy= kolejny rozdział
@bestrongpromise
Przepraszam, że tak późno komentuję, ale wiesz.. szkoła ;d
OdpowiedzUsuńNo ale rozdział jest, więc i ja jestem i jest zabawa ! xD
Jejjku! Postarałaś się z tym opisem szaleństwa polskich fanek na lotnisku. Wow, musimy coś takiego w przyszłości zorganizować. Super! ;D
Aaaaaa! Maciek! No tak! Czemu mi on nie przyszedł do głowy?! Kocham gościa <33
Och.. Chciałabym zobaczyć taką reakcję chłopców, jak kiedykolwiek będą w Polsce i jak coś takiego zrobimy. Marzenia ;(
To miłe, że Nialler dał ludziom bilety, aww <3
A z tym autobusem tooo.. też polki? xD Nie, nie.. Żeby to były polskie drogi, bardzo cię prosze ;DD
Komentarz nie jest długi, wiem. Ale wiedz o tym, że czuję jak wiele serca włożyłaś w ten rozdział. Czuję, że to są twoje same marzenia. Te największe. Bo mam takie same. :)
Kocham cię! Pamiętaj. Nigdy nie opuszczę.
Buziaki :**
Laał, super! Świetnie opisany ten 'suprise' Polek. Chciałabym, że tak naprawdę było ;(
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
jejku wiesz co? super pomysł z tą niespodzianką jest:D
OdpowiedzUsuńSzybko kolejny ! :**
OdpowiedzUsuńBoże... Ale żeśmy wymyśliły z tą niespodzianką! Już się martwiłam, że coś będzie nie tak i chłopaki będą zawiodą się na Polskich fanach. Ale jest wszystko okay.
OdpowiedzUsuńPododoba mi się, nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.! :*
błagam dalejj bo ne wytrzymam już *-*
OdpowiedzUsuńkocham twojego bloga jest cudowny <3
błagam następny rozdział ....
jak chcecie to wpadajcie na mojego bloga dopiero zaczynam więc jak byście mogli pokomentować to byłabym bardzo wdzięczna .
http://you-get-what-you-give-onedirection.blogspot.com/
HRYM HRYM HAHAHA DOBRE
OdpowiedzUsuńJeju cudownie to napisałaś.Po prostu C-U-D-O ! Masz talent do pisania.Nie spodziewałam się takiedo czegoś ale to po prstu zajebiste ! ♥
OdpowiedzUsuńNie moge się doczekać następnej części
kocham Paula xx.
Zajebisty roździał ! Nie moge się doczekać nexta ♥ To jak opisałaś reakcje Polish Directioners i One Direction to....Wow .Mam nadzieje że szybko dodasz następną część
OdpowiedzUsuńCałuje Bejbi ♥
Maaagia *.* po prostu magicznie to napisałaś.To w jaki sposób to przedstawiłąś jest cudowne.Z niecierpliwością czekam na następny roździał.love.Pezz.
OdpowiedzUsuńJa se koooocham twe dzieł.Cuuudo ;3 #piszdalejjaczekamkochakochamkocham;3
OdpowiedzUsuńZajebiste ♥
OdpowiedzUsuńMega ;))
Cuudo *.*
Chcę nexta ;**
Życzę weny + jesteś cudna ♥
Natknęłam się na tego bloga przypadkowo i jest świetny! Pisz dalej, mówę ci. Ja będe komentować zawsze<3
OdpowiedzUsuńnatępny rozdział!:)
Jejuuu zajebiste najlepsze.! next mam nadzieje że dodasz szybko ;* kc.Lolly
OdpowiedzUsuńŚwietne.!
OdpowiedzUsuńIdealne.!
Urocze.!
Cudowne.!
Moje ulubioneee.!
Zejn Malik to uroczy i najlepszy slodziak na swiecie
OdpowiedzUsuńludzie ja ich kocham
OdpowiedzUsuń